przytulasz moje wady
przygarniasz z typowym dla siebie spokojem
kołysząc, pozwalasz
by spały w ciszy
akceptacji Twojej
noc doskonała
to nic, że w końcu wstaną
bo otula je Twój spokój
czekają cierpliwie, leniwie
na noc
patrząc na dzień nowy
z boku
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne
Napisane przez nieodkrytapl
Piszę, recenzuję książki (a przynajmniej się staram), jestem mamą oraz żoną. Mam syna urodzonego w 2018 roku i córkę (wcześniaka z 26 tygodnia ciąży) urodzoną w 2020 roku.
Właściwie to tyle. Dodanie większej ilości informacji uznaję za niepotrzebne. Nie będzie tu zdjęć moich, mojego męża ani dzieci. Przecież w blogach chodzi o treść, prawda?
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest nieodkrytapl
To patrzenie z boku sugeruje dystans patrzenia na miłość, chociaż z drugiej strony, czy da się go zachować w takiej sytuacji, śmiem wątpić. Przytulanie wad osobiście mnie wzruszyło.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miłość pełna jest sprzeczności 🙂
Dziękuję! Również pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
przytulanie wad-jakie to piękne!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj, dziękuję! 🙂
PolubieniePolubienie
Jeju, pięknie…:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba