jak kropla deszczu, co spływa po trawie
i dzieli się w ziemi na dziesiątki
części lustrzanych podobne
tak ja daję płynąć swym dniom
swobodnie
dryfować po falach zapomnienia
które często są ze sobą niezgodne
czy utknąć można na mieliźnie swych złudzeń?
lepiej dobić bez pośpiechu do brzegu
w zamyśleniu
i nie pytać nikogo o burzę
tylko jedno jest pewne
tak jak kropla deszczu powolna
wchłonięci zostaniemy w końcu przez ziemię
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne
Napisane przez nieodkrytapl
Piszę, recenzuję książki (a przynajmniej się staram), jestem mamą oraz żoną. Mam syna urodzonego w 2018 roku i córkę (wcześniaka z 26 tygodnia ciąży) urodzoną w 2020 roku.
Właściwie to tyle. Dodanie większej ilości informacji uznaję za niepotrzebne. Nie będzie tu zdjęć moich, mojego męża ani dzieci. Przecież w blogach chodzi o treść, prawda?
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest nieodkrytapl
Na pytania retoryczne niekoniecznie musimy odpowiadać, ale te egzystencjalne zmuszają do przemyśleń.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I takowe mają miejsce 🙂 pozdrawiam również.
PolubieniePolubienie