Jennifer Hillier „Ty będziesz następna” – recenzja.

Szesnastoletnia Angela Wong – najpopularniejsza dziewczyna w szkole – znika bez śladu, wywołując tym rozpacz zarówno rodziny, jak i przyjaciół. Gdy czternaście lat później w lesie zostają znalezione jej poćwiartowane zwłoki, pojawia się podejrzenie, że zginęła z rąk Calvina Jamesa, Dusiciela ze Sweetbay, który zamordował także trzy inne kobiety. Aresztowana zostaje również Georgina Shaw, najlepsza przyjaciółka Angeli, której pierwszą miłością był właśnie Calvin James. Dlaczego? Kto stoi za kolejnymi, brutalnymi morderstwami?

Z pewnym dystansem podchodzę do czytania książek autorów, których nie znam, lecz tym razem był on całkowicie nieuzasadniony. Zręcznie skonstruowana fabuła, stopniowe budowanie napięcia, tajemnice i szokujące, wręcz przejmujące zakończenie – oto cechy, których nie brakuje temu thrillerowi. Akcja przebiega w trzech ramach czasowych – wydarzenia teraźniejsze idealnie komponują się z tymi mającymi miejsce w przeszłości, a czytelnik dzięki temu zabiegowi zadaje więcej pytań niż otrzymuje odpowiedzi. Początkowo miałam wrażenie, że właściwa akcja powieści nie jest dostatecznie dynamiczna, jednak z każdą kolejną stroną to wrażenie gdzieś ulatywało. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię  – jest niejednoznaczna, skomplikowana i trudno ją rozgryźć. Narracja jest trzecioosobowa, co pozwala zachować pełen obiektywizm. Mimo tego, że podejrzanych o popełnienie morderstwa i uwikłanych w tę sprawę nie było zbyt wiele, autorce udało się świetnie skonstruować fabułę – z każdym kolejnym rozdziałem zaskoczeń było coraz więcej i zupełnie nie spodziewałam się tego, co nastąpi dalej. Wątek miłosny dość przewidywalny, ale to częsta cecha w wielu książkach, niezależnie od gatunku. Czasami autorzy thrillerów oferują nam zagubienie wywołane zbyt skomplikowaną wielowątkowością – Hillier zdecydowanie do nich nie należy. W tle mamy rozkwitającą – na pierwszy rzut oka skazaną na niepowodzenie – miłość, która zakiełkowała już w latach szkolnych. W książce autorka pokazała nam również więzienie widziane ze strony osadzonej i jej odczucia związane z odzyskaniem wolności – było to bardzo ciekawe. Końcówka książki i rozwiązanie sprawy zupełnie niespodziewane i wbija w fotel. Żałuję, że już rozstałam się z tymi bohaterami i żałuję, że udało mi się przeczytać lekturę tak szybko, lecz akcja bardzo wciąga i w pewnym momencie ciężko odłożyć książkę na bok. Zabrakło mi jednego wyjaśnienia na końcu powieści, ale musiałabym zdradzić fabułę, aby powiedzieć, o czym mowa. Uważam jednak tę pozycję za zdecydowanie godną polecenia.

13 myśli w temacie “Jennifer Hillier „Ty będziesz następna” – recenzja.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s