Krystyna Mirek „Miłość, kłamstwa i sekrety” – recenzja.

Wiktoria i Franek to para, która szykuje się do ślubu. Dziewczynie podoba się jednak pewien słynny youtuber kulinarny, Vincent, który ujmuje ją swoją urodą, charyzmą oraz umiejętnym ukrywaniem się przed światem. Gdy dziewczyna dowiaduje się, że Vincent jest bratem Franka i przed laty urwali oni kontakt, dostrzega swoją szansę. Wynajmuje prywatną detektyw, aby odnaleźć youtubera.

Niezwykle lekka, humorystyczna powieść, w której opisaną historię powinniśmy przyjąć z przymrużeniem oka. 🙂 Pomysłowa, nieskomplikowana fabuła i niezbyt obszerna treść sprawiają, że możemy ją bez problemu przeczytać w jeden dzień. Książka wciąga, nie nudzi, nie zawiera zbędnych opisów, za to szczyci się różnorodnymi, barwnymi bohaterami, przy których poczynaniach często uśmiechamy się pod nosem. Wiktoria ma dobre serce, lecz gubi się w uczuciach do Franka, zwłaszcza wtedy, gdy na horyzoncie pojawia się jego przystojny, słynny brat, dlatego jest to postać, którą dosyć ciężko polubić. Michalina to jej przyjaciółka, chcąca pomóc wszystkim wokół i przez to pakująca się w kłopoty, a Mirka – pani detektyw, która angażuje się w nową sprawę, zabawia nas brakiem profesjonalizmu. Te trzy kobiety poszukujące Vincenta to mieszanka zwiastująca rychłą katastrofę. Kłamstwo goni kłamstwo, a do zdemaskowania największego sekretu coraz bliżej.. Otrzymujemy lekką, lecz trzymającą w napięciu powieść, w której dużo się dzieje. I po lekturze której wyciągamy pouczające wnioski! Czułam się tak, jakbym oglądała film, a to nie zdarza się zbyt często. Książka została napisana z różnych perspektyw, lecz powoli, chronologicznie prowadzi nas nie tylko przez śledztwo, lecz również uczuciowe rozterki każdej z tych kobiet. Może i brakowało mi bardziej spektakularnego zakończenia, ale nie zmienia to faktu, że jeżeli chcecie odpocząć od trudnych książek i szukacie czegoś nie tylko lżejszego i zabawnego, lecz także romantycznego i pouczającego to ta pozycja jest dla Was!

Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Luna.