Mechanik Roy Opgard wiedzie spokojne życie w małej, norweskiej wiosce. Jego brat, Carl, który spędził lata w Kanadzie, wraca do domu. Przywozi ze sobą nie tylko żonę, o której nie wiedział Roy, lecz także pomysł zbudowania hotelu w ich małej miejscowości. Na jaw zaczynają wychodzić mroczne tajemnice dotyczące tej rodziny, nie tylko dotyczące przeszłości, lecz także teraźniejszości..
Macie czasami tak, że po przeczytaniu książki myślicie o niej jeszcze przez kilka godzin i roztrząsacie wybory bohaterów? Ta właśnie należy do jednej z nich!
Bardzo przejmująca, wstrząsającą wręcz historia opowiadająca o kłamstwach, półprawdach i domysłach. O grzechach popełnionych przeciwko sobie, poświęceniu i egoizmie. O tajemnicach i tragediach. O miłości i jej braku. O wstydzie i chciwości. Rodzina Opgard skrywa mroczne, destrukcyjne sekrety, które wychodzą na jaw, gdy Carl wraca do domu, a miejscowy policjant wznawia śledztwo w sprawie śmierci rodziców braci. Tajemnica goni tajemnicę, jeden grzech niesie ze sobą kolejny i kolejny.. Mamy tu niedynamiczną akcję opisaną z perspektywy Roya, z pozoru spokojnego, trochę gburowatego mężczyzny, którego spokój zaburza pojawienie się brata, pełnego optymizmu i chęci do działania. Przyjazd Carla sprawia, że demony wracają razem z nim… Mamy kilka ram czasowych, nie gubimy się w nich jednak, a intrygująca tajemnica Roya sprawia, że chce się tę książkę czytać, by poznać zakończenie. Okazuje się jednak, że Carl również ma sekrety..
Książka jest obszerna, lecz nie nudzi, nie brakuje w niej emocji, choć Roy nie należy do zbyt wylewnych osób. Mamy ujętą małomiasteczkową mentalność, rodzinne problemy, trudne dylematy, złe wybory. Akcja jest dokładnie opisana, rozbudowana i dzięki temu zyskuje na wiarygodności, bohaterowie również. Może nie ma tu wielkich zaskoczeń na końcu, są jednak emocje zostawiające poczucie skołowania, które sprawiają, że nie czujemy żadnego niedosytu. Polecam!
Próbowałem kiedyś czytać coś Nesbo (o morderstwie w Australii coś tam było) , ale mi nie podeszło i się całkiem zraziłem
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie dziwię się, też tak mam jak zaczynam przygodę z twórczością jakiegoś autora i mi nie podejdzie🙂
PolubieniePolubienie
Czy ty wiesz, że ja chyba nigdy nie czytałam tego autora? Sama jestem w szoku, bo wiele słyszałam i bardzo chciałam, ale jakoś się nie złożyło. Muszę to zmienić koniecznie 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie wiem w sumie, jak inne jego książki, ale ta jest całkiem całkiem 😀
PolubieniePolubienie
Aaa, czyli to też twoje pierwsze spotkanie z autorem?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak 🙂
PolubieniePolubienie