Benedikt wybiera się ze swoją dziewczyną na kilka dni do letniego domku. Nieoczekiwanie dziewczyna zostaje znaleziona martwa, a jej ojciec aresztowany za zabójstwo. Po dziesięciu latach czworo przyjaciół, w tym Benedikt, wybierają się na niedostępna wyspę, Ellióaey, by uczcić pamięć zmarłej Katly. Podczas wypadu jedno z nich ginie. Kto zabił Katlę, a kto kolejną osobę? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Benedikt, który ukrył przed policją swoją obecność w letnim domku? Komisarz Hulda Hermannsdóttir prowadzi śledztwo, podświadomie czując, że coś łączy obie zbrodnie.
Tom drugi serii HULDA – tak jak było do przewidzenia – kompletnie mnie nie zawiódł. Powieść rozpoczyna się opisem kilku różnych perspektyw i można odczuć chwilową dezorientację, jednak to wrażenie mija z każdym kolejnym rozdziałem. Zgrabnie skonstruowana intryga, stopniowe budowanie napięcia i końcówka, w której któryś element mocno zaskakuje to nieodłączne cechy każdej z książek wchodzących w skład trylogii. Co prawda nie wszystko jest nieprzewidywalne, jednak przez wyjątkowość tej historii zupełnie mi to nie przeszkadza. Lektura posiada coś nieokreślonego, co sprawia, że wyróżnia się na tle innych kryminałów – może jest to specyficzny, skandynawski klimat, może osobiste dramaty głównej postaci i sposób, w jaki autor odnosi się do zakończenia jej wątku, może świetny styl Jonassona, o którym już wspominałam, a który sprawia, że książkę czyta się lekko, mimo, że wcale taka nie jest. A może wszystkie te rzeczy. W odróżnieniu od pierwszego i trzeciego tomu, życie osobiste głównej bohaterki zostaje tu ledwo co muśnięte, cała akcja skupia się na dwóch morderstwach i prowadzonym śledztwie. Postacie są świetnie skonstruowane, a ich zachowania nieprzewidywalne. Całą trylogią autor skradł moje serce i uważam ją za zdecydowanie wartą przeczytania. Obiecuję, że to już koniec moich zachwytów nad tą serią. 🙂
idę po weekendzie do biblioteki i chyba będę szukać książek tego autora!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Koniecznie całą trylogię – zalecam rozpoczęcie czytania od 3 tomu 🙂 mam nadzieję, że spodoba Ci się równo mocno! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Skoro aż takie dobre, to polecę mojemu mężowi:)
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję, że również mu się spodoba 🙂 pozdrawiam!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może się skuszę jeśli moja biblioteka kupi cała trylogię.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
(to byłem ja)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zachęcam 🙂
PolubieniePolubienie
Naprawdę jednak zacząć od trzeciego?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moim zdaniem tak – w pierwszym wyjaśnia się kilka kwestii i jest zakończenie wątku głównej bohaterki. Trochę napięcia nas ominie, jeśli zaczniemy czytać od chronologicznego końca..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może po Olimpiadzie coś przeczytam? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zachęcam! 🙂
PolubieniePolubienie
No proszę, coś co wywołuje ciary,a te lubię!!! 🙂 Moje serce skradło trio Kaczkowski-Orbitowski-Żulczyk 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kaczkowskiego znam i posiadam jego książki, resztę muszę poznać 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Książki Orbitowskiego i Żulczyka też zapewniają ciary 🙂 Przynajmniej pisarzy w Polsce mamy dobrych.
PolubieniePolubione przez 1 osoba