Magda Stachula „Nieobliczalna” – recenzja.

Martyna ma męża, Wojciecha, który stosuje wobec niej przemoc psychiczną i fizyczną, jednak oboje ukrywają ten fakt przed wszystkimi, nawet przed Alicją – wieloletnią przyjaciółką Martyny. O względy Daniela, przystojnego syna Alicji, zabiega Adelina. Bohaterowie wpadają w niebezpieczną karuzelę kłamstw. Gdy do głosu dochodzi pożądanie, zdrada, oszustwa i zazdrość, pewna kobieta zostaje znaleziona martwa. Kim ona jest i dlaczego musiała zginąć?

Już zazdroszczę czytelnikom będącym przed lekturą tej książki! Opowieść o trzech kobietach uginających się pod ciężarem kłamstw, niedopowiedzeń i półprawd nie może skończyć się dobrze. Jedno nadużycie uruchamia spiralę kolejnych, a także psują najtrwalsze przyjaźnie.. Co, gdy pojawia się ktoś, kto zna prawdę? Nieskomplikowana, lecz świetna fabuła, genialne dozowanie napięcia i lekki styl autorki sprawiają, że przez tę powieść po prostu się płynie! Przygotujcie się na podróż statkiem, który od samego początku nawiedzany jest przez złowieszcze bujanie, a zachmurzenie wyraźnie sugeruje, że zbliża się sztorm. Powieść została napisana z perspektywy trzech kobiet oraz Daniela w narracji pierwszoosobowej i moim zdaniem nie można było tego zrobić lepiej – ukazane emocje, a także myśli każdej z tych osób pozwalają nam w jakiś sposób zrozumieć ich różne postępowania. Od samego początku mamy poczucie, że zaraz wydarzy się coś złego, że to się nie może skończyć dobrze.. I nie możemy oderwać się od książki, nawet wówczas, gdy poznajemy finał. Nie ma tu wielu wątków oraz zbędnego chaosu, jednak – jak już powtarzałam wcześniej – nie potrzebujemy ich, żeby stworzyć świetną akcję z zaskakującym zakończeniem i ta powieść zdecydowanie do takich należy. Bohaterowie są nieoczywiści, wadliwi, a w kryzysowych sytuacjach zaskakują samych siebie. Mroczny klimat został niesamowicie podkręcony i utrzymany do samego końca, lektura jest wiarygodna, co bardzo sobie cenię, a na dodatek pouczająca. Nie mam się do czego przyczepić. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Luna.

8 myśli w temacie “Magda Stachula „Nieobliczalna” – recenzja.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s