J. K. Rowling „Harry Potter i kamień filozoficzny” – recenzja.

Któż nie zna historii o osieroconym chłopcu, który – mieszkając z nielubianą rodziną – nagle dowiaduje się, że jest znanym czarodziejem? 🙂 Jedenastoletni Harry Potter trafia do Szkoły Magii i Czarodziejstwa i tam spędza swój najlepszy jak dotąd czas. Niestety również tam przyjdzie mu się zmierzyć z Lordem Voldemortem, a także poznać w końcu prawdę na temat śmierci swoich rodziców.

Ach, co to była za powieść! Nie da się ukryć, że książka zawiera dużo więcej szczegółów i różni się trochę od filmu – obejmuje myśli Harrego w różnych sytuacjach, więc sądzę, że będą z niej zadowoleni zarówno ci, którzy go oglądali, jak i ci, którzy nie. Książka pochłania bez reszty, wsysa w swój magiczny świat i nawet po jej przeczytaniu nie możemy oderwać od niej swoich myśli. Posiada wszystko to, co powinna mieć dobra powieść: świetną fabułę, niezwykle barwne, nieoczywiste postacie, czarne charaktery, tajemnice, mrok, humor, zwroty akcji, napięcie oraz brak zbędnych treści. Dzieje się tu bardzo dużo, a wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach, by ogarnąć ten fantastyczny misz – masz.

Harry, mieszkając z ciotką i wujkiem, jest źle traktowany i czuje się osamotniony. Nie wie prawie nic o swoich rodzicach, nie widział także ich zdjęć. Wszystko się zmienia, kiedy dostaje list z Hogwartu informujący go o przyjęciu na uczelnię. Poznaje tam przyjaciół, uczy się magii, a działając intuicyjnie ściąga na siebie niebezpieczeństwa. Znajdziemy tu wiele mądrych przemyśleń, wzruszających wypowiedzi, zaskakujących momentów. Sposób wykreowania postaci, stopniowego odsłaniania cech ich charakterów w skrajnie trudnych sytuacjach, buduje więź między czytelnikiem, a nimi, zwłaszcza z głównym bohaterem. Cieszymy się razem z nim, smucimy, kiedy on jest smutny, współczujemy ciężkich przeżyć, kibicujemy mu. Bardzo dobra, niespiesznie napisana, trzymająca w napięciu książka. Po zakończeniu lektury chcemy koniecznie sięgnąć po kolejną część. Polecam!

10 myśli w temacie “J. K. Rowling „Harry Potter i kamień filozoficzny” – recenzja.”

      1. Żeby sięgnąć, musiałabym się najpierw przebić przez stosik nieprzeczytanych i czekających w kolejce 😀 W sumie to mogłabym na ten stosik stanąć i sięgnąć 😂

        Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do nieodkrytapl Anuluj pisanie odpowiedzi