J. K. Rowling „Harry Potter i Komnata Tajemnic” – recenzja.

Harry Potter i jego przyjaciele rozpoczynają drugi rok nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Mierzą się w niej z różnymi trudnościami, jednak największa, z jaką przyjdzie im się zmierzyć, to otwarcie Komnaty Tajemnic. Na uczniów zostaje sprowadzone ogromne niebezpieczeństwo. Harry, Ron i Hermiona usiłują dowiedzieć się, kto za tym stoi.

Kolejna część przygód trójki przyjaciół wciąga już od pierwszej strony i sprawia, że ciężko się od niej oderwać! Otwierając książkę wchodzimy nie tylko w niezwykle fascynujący świat magii, lecz także mamy okazję poczuć atmosferę grozy, napięcia oraz mroku.. I przepadamy! Pomysłowość i wyobraźnia autorki zasługują na owacje na stojąco, lecz umiejętność stworzenia zagadki trudnej do rozwikłania oraz przeprowadzenie niebezpiecznego śledztwa przez Harrego, Rona i Hermionę jest ogromną wisienką na przepysznym torcie. Dużo się tu dzieje, intryga została dokładnie przemyślana, a przeżycia trójki przyjaciół napisane z perspektywy głównego bohatera wraz z uwzględnieniem jego uczuć są opisane tak dobrze, że można poczuć oddech zbliżającego się niebezpieczeństwa na karku..

Fascynująca opowieść nie tylko o przyjaźni i poświęceniu, lecz również ogromnej chęci zemsty, przysłaniającej wszystko inne, nie zważając na koszty. Czarne charaktery mimo swojej przewidywalności spełniają swoje zadanie, lecz to, ile jeszcze przykrych niespodzianek czeka głównego bohatera, wiedzą tylko znawcy serii. Czasami wydaje się, że jest ich za dużo, że ten chłopak już zbyt wiele przeszedł, lecz równowaga, zdaje się, zostaje zachowana.. I tylko zachęca nas do przeczytania kolejnej części!