Magda Knedler „Łączniczka” – recenzja.

Anna Smoleńska jest zamkniętą w sobie młodą kobietą, która za wszelką cenę unika konfrontacji. Kiedy jednak wybucha wojna, poświęca własne życie, by nieść pomoc innym: podaje paczki, monitoruje więzienia, informuje rodziny o śmierci bliskiej im osoby. Staje się autorką znaku Kotwicy Polski Walczącej. Jak zakończy się jej historia?

W czasie wojny wiele cichych, nieznanych bohaterów na różne sposoby sprzeciwiało się niemieckim porządkom oraz pomagało potrzebującym. Jedną z takich osób była właśnie Anna Smoleńska. Magda Knedler w swojej książce niespiesznie, bardzo dokładnie wprowadza nas w sytuację głównej bohaterki; poznajemy jej życie towarzyskie i rodzinne, charakter oraz sposób bycia tak dobrze, że bez trudu możemy przewidzieć jej zachowanie w różnych sytuacjach. Bardzo spodobał mi się klimat powieści, autorka opisała okupację Warszawy tak, jakby była świadkiem lub nawet uczestnikiem poszczególnych wydarzeń, uwzględniając nie tylko bohaterskie zachowania ludzi, szczegóły wojenne, o których mogliśmy nie wiedzieć, lecz również niemniej ważne tło. Zabieg ten świetnie oddziałuje na nasze emocje i wyobraźnię, pozwala nam wciągnąć woń przygnębiającej atmosfery strachu, poczuć na karku dotyk nigdy niegasnącej nadziei, a także zaznać uciechy płynącej z dobroci serca wielu ludzi.

Perspektywa Anny i uwzględnienie jej obowiązków pokazuje nam wiele oblicz oporu stawianego przez Polaków. Nie ma tu dynamicznej, wielowątkowej akcji, obezwładniającego napięcia oraz zawiłej intrygi, jest za to autentyczna historia, która wzrusza do łez i uświadamia, jak wiele odważnych ludzi niosło pomoc, poświęcając swoje życie. Zdecydowanie polecam tę książkę.

Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Mando.

4 myśli w temacie “Magda Knedler „Łączniczka” – recenzja.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s