Lisa Gardner „Złap mnie” – recenzja.

W pobliżu miejsca zbrodni detektyw D.D. Warren spotyka młodą kobietę, Charlene, która twierdzi, że za cztery dni zostanie zamordowana. Dostarcza śledczej informacje, które miałyby ułatwić detektywom odnalezienie jej zabójcy. Czy można ufać Charlie? I dlaczego tak szybko pojawiła się obok miejsca, w którym znaleziono martwego mężczyznę?

Lisa Gardner nie daje wytchnienia swoim czytelnikom i już od pierwszych stron widzimy, że w tym przypadku będziemy mieli do czynienia z bardzo trudnymi tematami. Choroby psychiczne, traumy i krzywdzenie najmłodszych to tylko niektóre z nich.. I co z tego, że w końcu sprawiedliwości staje się za dość, gdy rany w psychice zostają i przekładają się na kolejne osoby? Niezwykle trudna i przejmująca powieść ma świetnie zarysowaną fabułę, a kolejne strony spełniają swoje zadanie, dopracowując intrygę do perfekcji. Jak to w książkach Lisy, nie unikniemy tu ogromnego napięcia, zaskoczeń, pułapek myślowych, a także emocjonalnego misz-maszu, od szoku, niedowierzania i złości począwszy, a skończywszy nie tylko na wzruszeniu oraz satysfakcji, lecz również lekkim zmieszaniu.

Jest to jedna z tych książek, po przeczytaniu których ciężko wrócić do porządku dziennego, nie myśląc o zawartej w niej historii. Mamy tu dwie perspektywy: detektyw D.D Warren, a także samej Charlie, napisanej w pierwszej osobie. Bohaterka ta jest tajemnicza, wyparła z pamięci wiele lat z przeszłości, przez co ma problem w odnalezieniu się w teraźniejszości. Od roku żyje w ogromnym strachu, przekonana, że zostanie zamordowana, ma również na poparcie swojej tezy przekonujące argumenty. Wychodzące na jaw informacje zaskakują nie tylko ją.. Pytanie, które nurtuje czytelnika od samego początku do końca brzmi: czy Charlene przeżyje?

Jedyne, co mi się nie podobało, to jeden mało wiarygodny zwrot akcji, jednak w książce dzieje się tak dużo, że nie czujemy żadnego niedosytu. Powieść wciąga, a dynamiczna akcja sprawia, że ciężko oderwać się od niej nawet na moment. Nie polecam jej jedynie bardziej wrażliwym osobom, natomiast fani thrillerów oraz twórczości Lisy na pewno nie będą zawiedzeni.

8 myśli w temacie “Lisa Gardner „Złap mnie” – recenzja.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s