Marta Urbaniak Piotrowska „One temu winne” – recenzja.

Meg Krajewska jest singielką, która ma za sobą kilka nieszczęśliwych związków. Nie wie, że została obdarzona darem swatania – tak jak jej cioteczna babka, Regina, która niegdyś prowadziła biuro matrymonialne. Meg postanawia kontynuować rodzinną tradycję, a od swojej ekscentrycznej ciotki dowiaduje się, że została obciążona pewną klątwa.. Czy uda się jej w końcu szczęśliwie zakochać?

Co prawda powieści romantyczne czytuję niezbyt często, ale muszę przyznać, że opis do tej książki mocno mnie zaintrygował! Jest to pełna dystansu i poczucia humoru opowieść o intuicji, rodzinnych relacjach, nadprzyrodzonych zdolnościach, miłości oraz kobiecości. Główna bohaterka, Meg, jest racjonalną, nieszczęśliwą kobietą poszukującą miłości – jest to postać, z którą, jak sądzę, łatwo się utożsamić wielu kobietom, bo przecież każda z nas miewała w swoim życiu gorsze momenty. Jej charakter stanowi ogromny kontrast w zestawieniu z niezwykłą staruszką Reginą, której nietypowe zachowania oraz podejście do życia wiele razy wywołają uśmiech na naszej twarzy.

Książka przełamuje pewne schematy i właśnie to mnie do niej przyciągnęło. Akcja może nie jest dynamiczna i szczerze mówiąc spodziewałam się trochę więcej po fabule, nie da się jednak ukryć, że miło spędza się przy niej czas. Czyta się ją szybko, z uśmiechem, bohaterowie z całą pewnością nie są przewidywalni, a przepiękny styl autorki zrobił na mnie duże wrażenie. Poruszone tematy samotności, miłości, sile kobiet, założenia biura matrymonialnego w XXI wieku, a także ziołowych eliksirów oraz zaklęć stanowią oryginalną mieszankę, obok której trudno przejść obojętnie. Lekka, napisana z przymrużeniem oka, zabawna, romantyczna – jeśli ktoś lubi takie książki, na pewno nie będzie zwiedziony.

Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Bukowy Las.

4 myśli w temacie “Marta Urbaniak Piotrowska „One temu winne” – recenzja.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s